niedziela, 9 września 2012

Pogubione pióra

Zachód słońca

Kto pogubił te pióra różowe na niebie?
Aniołowie kochania, kochania, kochania.
Popłynęli daleko - nie do mnie i ciebie,
lecz tam, gdzie szyby płoną snem oczekiwania.

Aniołowie miłości pióra pogubili,
niosąc w oddal rozkosze, rozkosze, rozkosze,
różowe pocałunki, nieskończoność chwili
i pełne łez amfory, i róż pełne kosze.

Jedno pióro wionęło nad tym naszym domem,
gdzie w oknie brak złotego, złotego płomienia,
i zawisło nad nami różowym ogromem,
i zawisło nad nami żałością wspomnienia...

Kto pogubił te pióra różowe na niebie?
Aniołowie kochania, kochania, kochania. -
Popłynęli daleko - nie do mnie i ciebie,
lecz tam, gdzie szyby płoną snem oczekiwania. 

 Maria Pawlikowska-Jasnorzewska


2 komentarze:

  1. mam nadzieję, że pozbierałaś te pióra na poduszki ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oczywiście ,teraz tylko czekam na piękne sny ,kładąc na nich głowę.....

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...